Za czasów ludzi te cztery watahy były jedną czyli jakieś kilkaset lat temu.W watasze przewodzili dumni i mądrzy Soul i Naomi z wysokiego rodu.Watah stawała sie coraz liczniejsza, przybywały nowe rody. Z czasem Para Alpha zaczęła słabnąć w przywództwie tracą władzę i ziemie.Nadchodziły kolejne obce rody,kolejne obce wilki które pragnęły tych ziem. Alphy, ledwo utrzymywały watahę, wszystko wisiało na włosku. W watasze pojawił się tajemniczy basior - Keisako, który doprowadził do rozpadu watahy. Przedstawiciele rodów BlueMoon's, Black Twilight, Blood Flower i Fire Lyn upodobały sobie ziemie na Północy, Południu, Wschodzie i Zachodzie.
Wydawałoby się, że już wszystko będzie normalne, i że będzie panował spokój. I rzeczywiście, tak jak na razie jest. Powstały cztery watahy : Wataha Wschodu,wytrzymali na gorące temperatury i wiedzący jak rozwiązać trudne problemy.Wataha Zachodu która doskonale dogadywała się z Ciemnościami.Wataha Południa która zajęła ciepłe miejsca i doskonale radząca sobie w bitwie.Oraz Wataha Północy która zajęła ostatnie,zimne miejsca.
Jednak ciemne moce, które skłóciły niegdyś potężną watahę nie śpią ... do tego dołączyły się ciągłe kataklizmy tępiące zwierzynę, i niszczące ziemie. Wszędzie zaczęły się pojawiać powodzie, tornada ... czasem nawet trzęsienia ziemi. Kataklizmy spowodowały ciągłe zmniejszanie się terenów watah ... Ich tereny, niegdyś położone od siebie daleko, teraz zostają zmuszone przez kataklizmy aby powoli zacząć się do siebie zbliżać. Alphy nawiązują sojusze, chcąc jakoś podratować całą sytuację - na próżno. Wszyscy wmawiają sobie, i innym, że to minie. Że to tylko chwilowe. Niektórzy uważają że będzie wojna ... Jednak większość w panice zaprzecza temu (jakże oczywistemu) faktowi.
Autor
Wątek: Fabuła (Przeczytany 747 razy)